Forum TransMisja.glt.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Sztuka obronna i hipnoza Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lord Venbar
Użytkownik



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Pon 13:22, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

Pisałem z Michałem i powiedział, że najlepiej żebym zapytał Was forumowiczów o jedno zagadnienie które może kiedyś dojść do skutku wspólnymi siłami Smile

Chodzi mi tu o wejście w głeboki trans i nauczyć się sztuki walki obronnej i teoretycznie i fizycznie. Michał powiedział, że napewno jest to możliwe i napewno da to przyśpieszenie. Ja widzę to tak, wejście w trans najlepiej głęboki, najlepiej żeby nam ktoś kazał. Materiały byśmy już mieli wcześniej przygotowane (filmy, książki itp.) Powiedzmy że codziennie hipnotyzujący dawał by nam polecenie uczenia się czgoś nowego lub doskonalić coś co już było. Jeśli uznamy, że będziemy już na tyle "wykształceni" że możemy w chwilach grozy dać radę napastnikowi to dajmy na to zarzucilibyśmy sobie ktowice o nazwe np. "kotwica walki" W tym momencie przez wejście w trans nasze szanse na wygraną polączone z umijenościami które nabyliśmy i z głebokim transem sądze żeby się podwyższyły.

Stowrzyłem ten temat żeby się obronić lub kogoś w ostateczności jeśli nie ma innej możliwosci np. ucieczki.

Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat. Co o tym sądzicie, co byście dodali i w jaki sposób możnaby to zrezlizować (nagrania, skrypty, jaką metodą itd.)

Pozdrawiam i czekam na jakieś posty Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lord Venbar
Użytkownik



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Pon 13:38, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

Cholera pospiweszylem sie, prosze modow aby przeniseli ten temat do"Skrypty, techniki, wizualizacje" Dzienx Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lamsec
Użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:47, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

Akurat z tym mam sporo wspolnego Smile... tyle ze ja to od drugiej strony zrobiłem Razz

Bylo tak: moja wizualizacja była cieniutka strasznie. poszedlem na sztuki walki, tam sie nauczyłem wizualizacji i koncentracji - bez tego nie dasz rady przeciwnikowi, bo musisz przewidywac reakcje na twoja reakcje Smile W kazdym razie nauczyłem sie czegos co niektorzy nazywaja "wizja walki". Teraz jakis czas olałem sprawe walk, ale za to "wizja" mi ciagle został (juz nie tak rozbudowana, ale ciagle). mozna powiedziec, ze mam automaczyczna kotwice, ktra sie samoczynnie wytwarza w pewnym moemncie - adrenalina, poczucie niebezpieczenstwa. Jesli posiadasz zdrowy rozsadek i nie sugerujesz sie zbytni filmami akcji, to taka wizualizacja jest całkiem realna (np. ja mu strzała na twarz, drugiemu kop w krocze, trzeci balacha na łokieć i konczy sie ekipa przeciwnikuów - oczywiscie to tylko teoretyzacja, bo jak jest wiecej jak 1v1 to nie ma co stawac tylko trzeba uciekać, ale i tak pozwala wybudzieć demona w sobie Twisted Evil ).
Uczac sie sztuk walki i chcąc je poznać doglebnie i z pasji, a nie koniecznosci sam sie wprowadzasz w trans dzieki ktoremu poznasz jak sie co wykonuje, a w chwili zagrozenia znajac swoj organizm i umysl, bedziesz w stanie wprowadzic sie w stan w ktorym bedziesz niczym "berserker" Very Happy

natomiast jesli chodzi o wprowadzanie sie w trans a potem auke to chyba ktores z wschodnich sztuk to maja w sobie (ktoras ze szkół kung-fu moze). W kazdym sam jestem zwolennikiem uczenia sie walki w stanie normalnym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lord Venbar
Użytkownik



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Śro 13:29, 26 Kwi 2006 Powrót do góry

No tylko problem w tym ze ja nie mam za bardzo w poblizu jakielkolwiek szkoly walki, a w samej zasadzie to ja nie potrzebuje, tej kotwicy zeby pokonac agresorow tlyko ich skutecznie przestraszyc i uciec. Bo nie bylem i nie jestem zwolennikiem walki. niestety ostatnimi razy zdarza mi sie czesto isc obok grupki pajaców o ktorych mi kumpel opowiadal ze leją za wszystko, nawet "swoich"

Jak dla mnie to ja bym mogl dostac, po gebie, ale jak bym szedl z jakas swoja znajoma to bym sobie nie wybaczyl, dlatego ejstem zdnaia ze lepiej zapobiegac niz leczyc.

Najblizsza szkole walki mam okolo ponad 1h drogi autobusem. Pozatym nie mam kasy zeby sobie oplacac taka szkole, jak znajde robote wkoncu to moze, ale to sie jeszcze pociagnie troche.

Lamsec znasz jakies ksiazki z ktorych korzystales w trakcie nauki sztuk walki?, albo czy ktokolwiek zna, bo w zasadzie jak sie porzadnie naucze, (wraz z cwiczeniami) to mzoe nie osagne taich wynikow, jak w szkole sztuk walki, ale bede wiedzial wiecej niz obecnie.

Pozatym chcialbym troche wiecej polaczyc ze soba transow. Ale to inna historia, jak cos zacznie wychodzic, to napewno napisze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lamsec
Użytkownik



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:02, 27 Kwi 2006 Powrót do góry

Poszukaj na googlach fora odnosnie sztuk walki (jakies BUDO, czy cos) tam duzo puisza jak sie nauczyc. Sa tam tez tematy odnosnie spotkan na ulicy, jak unikać, jak sie wybronic (odpowiednio poprowadzona rozmowa moze wiele zdziałać), co robić jak juz sie zacznie itp. a to Cie chyba interesuje najbardziej
Zanim zaczniesz cwiczyc walki warto zadbać o kondycje i szybkosc. Proponuje zaczac bieganic, rozciagać sie itp.

Ja mam podony problem jak i Ty - nie mam w okolicy dobrej szkoly walki, nie mam tez za bardzo pieniedzy na takie cos (w dobre szkole sztuk walki placi sie kolo 100zł na miesiac za ok 2 spotkania na tydzien). Znalazło sie jednak proste wyjscie z problemu: z kumplami zaczelismy cwiczyc amatorsko, niektorzy wczesniej mieli jakies treninegi (cops jakby podworkowa szkołka walki ;]) za soba to podszkolili reszte i tak zrownalismy poziom, a teraz cwiczymy nowe rzeczy. Uczymy sie technik od ludzi ktorzy chodza na jakies sztuki walki, albo opracowywujemy własne (neikoniecznie skuteczne, jak sie pozniej okazuje Razz, ale wtedy dopracowywujemy do bolu technike), poza tym na necie sa dostepne filmy szkoleniowe. Miejsca treningu to lasy, łaki, albo sala gimnastyczna w pobliskiej szkole, dlatego koszty zwiazane z takim hobby sa minimalne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lord Venbar
Użytkownik



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Czw 22:53, 27 Kwi 2006 Powrót do góry

Bede musial cos wykombinowac Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kiyryl
Nowy



Dołączył: 18 Lut 2016
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 6:08, 20 Lut 2016 Powrót do góry

Polecam raczej wykorzystywac hipnoze w jakims konretnym celu zmiany czegos w psychice, czy sposobie reagowania. To da Ci o wiele wiecej niż mentalne cwiczenia, bo pozwala Ci wprowadzac konkretne zmiany, ktore przeloza się na Twoja skutecznosc w walce.

Cokolwiek robisz w hipnozie, wychodzac z zalozenia realnosci wizualizacji, podniesie Twoje umiejetnosci walki. To dlatego, że w walce wyobraznia odgrywa cholernie istotna role. Pelni role posiadania "trumfa" w swojej "talii", oraz pomaga ujzec strukture zarowno swoja, jak i przeciwnika. Struktura decyduje o charakterze dzialan fightera, oraz okresla czy i jakie ataki beda w danym wypadku skuteczne.

Jeżeli chodzi o praktyczna nauke walki... Zaczynalem bez kasy, bez szkolen i w ogole bez jakiejkolwiek wiedzy czerpanej z kadkolwiek. Doszlem do cholernie wysokiego poziomu posilkujac się roznymi zrodlami. W kazdym razie było cholernie ciezko i watpie by droga jaka podjalem byla odpowiednia dla wszystkich. W kazdym razie najistotniejsze sa checi. Chcesz cos umiec- cwicz. To jedyna droga. A jeśli chcesz przy tym uzywac wyobrazni- to uzywaj jej w ruchu. Wielcy przywodcy wojskowi mieli zwyczaj trenowania w wyobrazni, patrzac na fizyczna rzeczywistosc, "dodajac" ludzi i badajac strategie. Jednak samo cwiczenie w hipnozie najprawdopodobniej stworzy tylko falszywe mniemanie, ktore w najlepszym razie zostanie rozwiane przy pierwszej lepszej konfrontacji.

Stworzylem swój wlasny system samoobrony z dedykacja dla ludzi, ktorzy nigdy nic nie trenowali, a chcieliby latwo i w znaczacy sposob podniesc swoje umiejetnosci przysposobienia obronnego. System jest już dosyc rozbudowany, a ciagle nad nim pracuje wymyslajac nowe techniki i dopracowujac wczesniej wymyslone. Rozwazam motyw stworzenia serwitorow dajacych mozliwosc wykorzystania systemu w dosc osobliwy i nowatorski sposob. Jak tak teraz o tym mysle, to moze wlasnie otwieraloby to dadatkowo mozliwosc wspomnianej przez Ciebie nauki w transie:) jeśli masz jakies pytania- pisz. Oto drobna probka mozliwosci jakie pragne przed wami otwierac w rozwoju siebie i umiejetnosciach obronnych

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)